Autobusem wjechalismy, gdzie w jakies pola, kolo Surat Thani, tak sie domyslilem po znakach, z calego autobusu nikt nic nie wiedzial, wysiedlismy i zabrali nam bilety i dali naklejki BKK, czyli Bangkok. Pani powiedzial ze autobus bedzie o 18:30 ...... byla 17:15.
Po chwili przyjechal minibus, zapakowal nas na trzy raty i przewiozl doslownie moze 0.5 km dalej, ma jakies podworko przerobione na restauracje, przynajmniej nie bylo drogo.
Kolo ktory nas wiozl powiedzial ze bus do BKK bedzie o 19, a ten lokalny tam na miejscu ze o 19:30 ..... byla 17:30 !!!!!!
Wreszcie o 19:30 przejezdzajacy kolo tej chaty autobus sie zatrzymal i wsiedlismy w droge do Bangkoku, wszystkim (jakies 30 osob) bylo juz wszystko jedno i nawet smiesznie bylo z tej okazji !!!!