Niestety slynne korki nas wkoncu dopadly, odcinek ktory sie jedzie 30 minut jechalismy ponad 2 godziny i bylismy mocno zdenerwowani.
Dojechalismy na dworzec polnocny i zlapalismy dopiero 3 taxe, inni odmawiali, ten sie zgodzil, na taxometr, do Khao San zaplacilismy 133 baht.
A na Khao San Road pelna impreza, to trzeba zobaczyc zeby wiedziec o czym mowie, jest wszystko od t-shirtow z boratem przez garnitury na miare po smazone karaluchy i koniki polne.
Dopiero 7 osoba wiedziala gdzie nasz hotel, mimo ze jest w samym centrum centrum !!!! dotarlismy tam kolo 24, szybka kolacja i w kime (ja mialem smazony tajski makaron z korzeniami cebul i warzywami tylko 40 baht !!!!!)
Do spania bo jutro ................