Wlasnie jestesmy na lotnisku w Bangkoku, niezly mooloch, 4 pietra, masakra, ale internet za darmoo jest co sie chwali.
Lot planowy i zowu Qatar nie zawidl, samolot i obsluga jeszcze lepsza, filmow bylo jakos kolo 160 do wboru, jaja.
Na terminalu juz nas jacys handlarze zaczepiali, thank you - thank you i do przodu.
W sumie dalibsmy rade na wczesnijszy lot, ale kto wiedzial, a tak to mamy jeszcze 2 godziny czekania.
ok, to lecimy dalej