No i faktycznie miejsce piekne, ogromny akwen, dostalismy maski rurki i kamizelki i hey.
Kazdy znajdzie cos dla siebie mozna: spacerowac, nurkowac, zrobic splyw leniwa rzeczka, a nawet skakac ze skarpy. Sporo gatunkow ryb, ale i tak plaszczki zrobily na nas najwieksze wrazenie. W egipcie bylo kilka ale zawsze daleko, tutaj na wyciagniecie reki. Dla chetnych jest takze opcja plywania z delfinami, ale oboje uwazamy to za meczenie zwierzakow, wiec tutaj pass.
Wieczorkiem zjedlismy i do hotelu.